×

Oznámení

There is no category chosen or category doesn't contain any items

19 lutego na  specjalnie przygotowanej skoczni na terenie Snowparku Cross przy hotelu Bornit odbył się SALOMON NIGHT JAM SESSION 2011.

Na nartach i snowboardzie we freestylowym stylu zjeżdżali, skakali a czasem wręcz fruwali w powietrzu zawodnicy i zawodniczki. Niektórzy swe akrobacje kończyli upadkiem, jedenemu pechowemu złamała się narta. Na brak dobrego humoru jednak nikt nie narzekał. 

Zawody Viessmann CUP - Szklarska Poręba 21.02.2011

Trzeci dzień zawodów Viessmann Cup na Polanie Jakuszyckiej upłynął pod znakiem rywalizacji sztafet. W kategorii młodziczek zwyciężyły dziewczęta z BKS WP Kościelisko z ponad trzyminutową przewagą nad MKS Karkonosze.

Biathlonistki z Jeleniej Góry objęły prowadzenie po pierwszej zmianie i utrzymywały go do momentu, kiedy na ostatnią zmianę w drużynie z Kościeliska wyruszyła Ewa Mniszak.

 VII edycja zawodów w narciarstwie biegowym dla amatorów.

Ktoś Tam w końcu usłyszał nasze błagania, narzekania, westchnięcia i chrząknięcia. Ulitował się nad nami tenże Wszechmogący i nie dość, że sypnął śniegiem, to rozgonił chmury i VII edycja zawodów Salomon Nordic Sunday rozegrano w cudownych warunkach. Ach, jednak ten Ktoś zapomniał zamknąć lodówkę, przez co temperatura wahała się między -7 a -9 stopni C i było naprawdę zimno.

VI edycja zawodów dla amatorów w narciarstwie biegowym.
 
Wszystko wydarzyło się w niedzielę 13-stego lutego. A było mniej więcej tak...
Najpierw, w ciągu ostatnich kilku dni, stopniał cały śnieg w Dusznikach Zdroju. Jako że „po trawie” jeździć się nie powinno, a nawet nie wolno, zawody zostały Polanie Jakuszyckiej, gdzie śniegu, jak zwykle, nie brakuje. Swoje chwalimy, bo swoje znamy. Jednak w niedzielę nie było tęczowo. Temperatura –5 stopni Celsjusza i mocny wiatr.

10 lutego  w renesansowych wnętrzach renomowanej Willi Decjusza w Krakowie otwarta została kolejna z edycji wystawy EKOGLASS FESTIWAL 2010.

Na wystawie prezentowane są unikatowe prace, które powstały podczas trwania tego międzynarodowego festiwalu szkła artystycznego lipcu 2010 r. w „Leśnej hucie” Szklarskiej Porębie i w hucie szkła Martina Štefánka w pobliskiej Desnej w Czechach.

Narty, sanie i stroje retro można oglądać w Muzeum Karkonoskim w Szklarskiej Porębie. W jednej z sal placówki, pokazano jak przed wiekami bawiono się na śniegu. Na reprodukcjach rycin widać zjazdy na saniach rogatych i pierwszych narciarzy. Wystawion narty z początku ubiegłego stulecia, a także współczesną reprodukcję sań rogatych, jakimi w górach pierwotnie zwożono siano z pastwisk, a później zaczęto wozić turystów. Jednym z ciekawszych eksponatów, jest plakat z 1925 obwieszczający zawody narciarskie w Schreiberhau czyli obecnej Szklarskiej Porębie.

Coraz większa popularnością cieszą się spotkania z cyklu Terra Incognita, organizowane przez Referat Promocji Miasta.

Do Chaty Izerskiej w Szklarskiej Porębie Dolnej zapraszani  są podróżnicy, dla których odkrywanie nieznanych dla Europejczyków zakątków ziemi stało się sposobem na życie. Publiczność z kolei to osoby ciekawe świata, czasami same planujące odległe wyprawy.

Terra Incognita to niesamowita podróż do najodleglejszych krańców ziemi zobrazowana pięknymi fotografiami i opisana poprzez pryzmat osobistych przeżyć zaproszonych gości. Do tej pory mieliśmy okazję usłyszeć niezwykłe historie m.in. : o Indiach,  Afganistanie czy Himalajach.

Duch Gór przez wieki inspirował artystów. Pisano o nim rozprawy, układano legendy. Malowano  i rzeźbiono w kamieniu, metalu, a nawet w lodzie. Ostatnio Pan Karkonoszy doczekał się również swego wizerunku w … cieście.

Aleksander Baca, piekarz którego wypieki znają wszyscy w Szklarskiej Porębie, postanowił stworzyć postać Liczyrzepy w specjalnym piernikowym cieście. Aby podkreślić regionalny charakter wypieku recepturę na ciasto skonstruowano tak aby zawierała zioła dostępne na karkonoskich łąkach. Jakie to tajemnica piekarza.
Kto spróbował piernikowego Liczyrzepy, wie że jest on nie tylko interesujący w formie ale i w smaku.

Duch Gór był tematem przewodnim w tegorocznych Mistrzostwach w Rzeźbie ze Śniegu i Lodu, które odbyły się 5 lutego w Szklarskiej Porębie. Choć Śniegolepy nazwano „Z Duchem Gór – Karkonoska Zimowa Rzeźba” władca Karkonoszy nie ułatwił zawodnikom zadania. Plusowa temperatura i porywisty wiatr nie sprzyjały tego dnia twórczej pracy z zimową materią.

Aura sprawiała, że wiele ekip musiało skorygować pierwotne projekty. Trudno było rzeźbić szczegóły, które szybko traciły swój kształt i rozpływały się w dodatniej temperaturze. Mimo to uczestnicy Mistrzostw się nie poddawali. Przez blisko sześć godzin łopatami, kielniami, szpachelkami i piłami elektrycznymi walczyli ze śniegiem i lodem aby stworzyć najbardziej oryginalną i najładniej wykonanej śniegową figurę. Amatorzy do dyspozycji dostali 6 pryzm ze śniegu, a artyści 4 lodowe bloki. Sześciany o wielkości 1,5 m x 1,5 m x 1,5 m dawały duże pole do popisu.

Aleksander Doba samotnie przepłynął na kajaku Ocean Atlantycki - poinformował Portal www.gazeta.pl

Ten 65-cio letni kajakarz jest pierwszym Polakiem i czwartą osobą na świecie, która samotnie dokonała tego czynu. Aleksander Doba  potrzebował  99 dni aby dopłynąć do wybrzeży Brazylii. Jego podróż to wyczyn niezwykły na skalę światową. Śmiałkowie, którzy wcześniej pokonywali Atlantyk na kajaku pomagali sobie żaglami.

"W tak pięknych okolicznościach przyrody i....niepowtarzalnej..." - tym cytatem można śmiało zacząć opis tego, co się działo 30 stycznia w czasie IV już edycji Salomon Nordic Sunday połączonego z Biegiem Bez Granic. Bezchmurne niebo, dużo śniegu, słaby wiatr - warunki były wymarzone. Wystartowało 154 zawodników na trasie Harrachov - - Jakuszyce.

Trasa nie należała do najłatwiejszych. Na początku była bowiem wąska i organizator (Stacja Jakuszyce) zdecydował o starcie pojedynczym, a nie grupowym jak zwykle. Chodziło przede wszystkim o bezpieczeństwo zawodników. Do tego już na początku startujący musieli zmagać się z długim, forsownym podbiegiem, którego nie powstydziłaby się nasza "Złota Justyna".  

Trwa konkurs Gazety Wrocławskiej na Najlepsza Stację Narciarską Dolnego Śląska.

Od 7 stycznia można zgłaszać ośrodki, w których najprzyjemniej i najbezpieczniej można wypocząć na dwóch deskach. 

Ostatnie zapory graniczne runęły w trakcie przygotowań do Międzynarodowego Narciarskiego „Biegu bez granic”, Harrachov – Szklarska Poręba.

Pan Roman Klimek - przedstawiciel Lokalnej Organizacji Turystycznej , zarazem komandor „Biegu bez granic”, razem z kierownikiem referatu promocji Harrachova Panem Martinem Soukup złożyli stare zapory graniczne.

Przy pięknej słonecznej pogodzie, dobrych humorach i muzyce kwintetu Filharmonii  Dolnośląskiej dokonano oficjalnego otwarcia nowej kolei linowej na Szrenicę.
„Karkonosz Ekspress”, ku uciesze narciarzy z całej Polski, działa już od połowy grudnia. Nowa sześcioosobowa  kanapa to najnowocześniejsza tego typu kolej liniowa w Polsce. Dzięki niej miłośnicy dwóch desek mogą korzystać z nartostrad na Szrenicy tak długo jak im kondycja pozwoli, bez zbędnych przerw w kolejce. Jak obliczono, w sprzyjających okolicznościach pogodowych, Lolobrygidę, najdłuższą nartostradę w Polsce, w ciągu dwóch godzin można pokonać ośmiokrotnie. Nic więc dziwnego, że oficjalnemu otwarciu towarzyszyły uśmiechy i dobry humor.

22 stycznia, jak co roku, na stokach Szrenicy odbył się Puchar Radiowej Trójki w Narciarstwie Zjazdowym. Do zmagań stanęli nie tylko mieszkańcy Szklarskiej Poręby, ale również słuchacze III Programu Polskiego Radia z całej Polski w tym: z Warszawy, Zduńskiej Woli, Siedlec czy Szczecina.Trasa zjazdu ustawiona została, jak zwykle na nartostradzie „Puchatek”. „Forlauferem był Henryk Sytner dziennikarz  popularnej „Trójki”.  Aby uzyskać dobre miejsce zawodnicy już na starcie musieli się dobrze rozpędzić, a później w pozycji zjazdowej walczyć o jak najlepszy czas.

Od kilku dni najlepsi rosyjscy narciarze biegowi trenują na jakuszyckich trasach.

Treningi  przeprowadzane są do zbliżających się zawodów w ramach Pucharu Świata w estońskiej miejscowości Otepaa. Do Szklarskiej Poręby  przyjechało 21  zawodników. Rosjanie po raz pierwszy wybrali Jakuszyce do swych przygotowań. Trasy w Jakuszycach są coraz bardziej popularne nie tylko w Polsce ale i w Europie.

Pierwsza edycja spotkań integracyjnych p.t. „Niedziela na biegówkach” za nami. Wspólny narciarski wypad miłośników nart biegowych odbył się 16 stycznia.

Na przygotowane przez Stowarzyszenie „Bieg Piastów” trasy , uczestnicy dojechali  ze Szklarskiej Poręby Koleją Izerską.Grupa pierwsza wysiadła w Jakuszycach i trasą spacerową , przy pięknej pogodzie, udała się w kierunku „Chatki Robaczka” na Białej Dolinie.Grupa druga, bardziej zaawansowana, wysiadła z pociągu w Harrachovie i trasą  ze znacznym przewyższeniem, udała się w kierunku Polany Jakuszyckiej i dalej do „Chatki Robaczka”, gdzie odbyło się spotkanie integracyjne.

9 stycznia w schronisku „Kamieńczyk” odbyło się  Spotkanie Ludzi Gór.

Tradycją stały się już coroczne  zebrania osób, których praca szczególnie związana jest z okalającymi Szklarska Porębę Karkonoszami i Izerami. Jak zwykle gościli ich w swym szałasie Państwo Janina i Jerzego Sieleckich. Jednak tegoroczne, piąte już spotkanie było wyjątkowe. Po raz pierwszy wręczono bowiem bardzo prestiżową nagrodę Miasta Szklarska Poręba. Statuetka Ducha Gór została wręczona  Julianowi Gozdowskiemu – legendarnemu Komandorowi Biegu Piastów.

16. 155,32 zł, 10 dolarów i 1574 koron czeskich  zebrano podczas XIX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jaki odbył się 9 stycznia w Szklarskiej Porębie.

Wolontariusze z tekturowymi puszkami zbierali pieniądze już od rana. Spotkać ich można było w całym mieście, kwestowali również w Jakuszycach podczas międzynarodowego wyścigu psich zaprzęgów Border Rush - Husvarna Tour 2011. Jak sami mówili ,wszyscy chętnie wrzucali pieniądze do puszek. Czasami były to wszystkie drobniaki jakie darczyńca miał w kieszeni, czasem grubsze banknoty. W puszkach znalazły się również euro i korony. Fundację Jurka Owsiaka wspomagali także Rosjanie wypoczywający pod Szrenicą, oraz kibice z całej Polski, którzy przyjechali dla Adama Małysza skaczącego w tym dniu na mamuciej skoczni w Harrachovie.

Zakończył się jeden najtrudniejszych, średniodystansowych  wyścigów psich zaprzęgów w Europie.
Na starcie Husqvarna Tour 2011 stanęli najlepsi maszerzy (osoby prowadzące zaprzęg) z całego świata, z ponad 400 psami zaprzęgowymi!  Zawody trwały cztery dni: od 6 do 9 stycznia. W tym czasie ekipy miały do pokonania prawie 150 km trasy.

Maszerzy startowali w trzech klasach ze względu na ilość psów w zaprzęgu. W klasie limitowanej na zaprzęg składa się maksymalnie 6 psów, zaś w klasie nielimitowanej od 8 do 10 psów. Trzecią kategorią jest ski-jouring, czyli wyścig narciarzy ciągniętych przez psy.