W procesie edukacyjno – wychowawczym przedszkola stałe miejsce zajmuje samodzielność. Wspólnie z rodzicami uznaliśmy, że jedną z form usamodzielnienia będzie noc spędzona w przedszkolu. Po ustaleniach nadszedł ten dzień - piątek 7 listopad. Dzieci były bardzo podekscytowane więc szybko dotarły do przedszkola z bagażami i śpiworami. Ważnym punktem integracyjnym nocy było spotkanie przy ognisku, przygotowane przez tatę Mileny K. i Hani K. Tutaj wszyscy duzi i mali, rodzice i nauczyciele spotkaliśmy się by nasze więzi jeszcze bardziej się zacieśniły. Śpiewaliśmy harcerskie, ogniskowe piosenki, kołysaliśmy się przy akompaniamencie gitary i śpiewu Ani Ostasiewicz. Pieczona kiełbasa w blasku ognia smakowała wyśmienicie, a zwłaszcza w tak ciepłym towarzystwie, humory nam dopisywały. Zabawy bardzo się wszystkim podobały i pozostaną w pamięci wielu z nas. Kolejnym zadaniem było odszukanie ukrytych niespodzianek całą grupą z rodzicami i latarkami w dłoniach. Z wielkim trudem udało nam się znaleźć cztery elementy układanki - szczęściarze zdobywali odblaski. Po powrocie do przedszkola układaliśmy obrazki, przyklejaliśmy i kolorowaliśmy, rozmawialiśmy o zbliżającym się święcie 11- XI. Następnie wszyscy otrzymali bilety do kina za jeden uśmiech. Projektor przygotowała mama Hani M., bajki kliszowe pozwoliły poczuć się jak w starym kinie. Popcorn, soczek i kolejna bajka. Wreszcie czas na odpoczynek, wsłuchując się w piękną bajkę na dobranoc czytaną przez mamę Michała G. dzieci zasnęły ze swoimi ulubionymi przytulankami. W swoich śpiworach pod czujnym okiem pani wszyscy spali i śnili o ... a to już zostanie słodką tajemnicą każdego przedszkolaka. Nie było płaczu i marudzenia, to dowód że nasze dzieci czują się bezpiecznie w obecności swoich nauczycieli. W sobotę rano wspólnie przygotowaliśmy śniadanie, dzieci robiły sobie kanapki i sprzątały po posiłku. Ta noc dała nam pozytywne doświadczenie, więc w trakcie nocnych rozmów narodziły się nowe pomysły do działań z rodzicami.
Dziękujemy wszystkim za udział w nocnej przygodzie.