Rada Miasta przesunęła w czasie podjęcie decyzji w sprawie wywozu odpadków komunalnych. Powodem jest przygotowywana przez parlament nowelizacja tzw. ustawy śmieciowej.
Uchwały podjęte zostaną w ciągu najbliższych tygodni. Dotyczyć będą zasad i cen za wywóz odpadów komunalnych czyli śmieci. Zanim do tego dojdzie Burmistrz i Rada Miejska w zapraszają mieszkańców na spotkanie poświęcone nowemu systemowi gospodarki odpadami, który zacznie funkcjonować od dnia 1 lipca 2013 r. Spotkanie odbędzie się w dniu 17 stycznia 2013 r. o godz. 17:00 w auli Szkoły Podstawowej Nr 1, przy ul 1go Maja 32. (poniżej zamieszczone zostały projekty uchwał, które muszą zostać podjęte)
Cały czas trwa dyskusja dotycząca sposobu naliczania opłat. Obecnie ustawa nie daje wielu możliwości. Przede wszystkim znika opłata od tzw. kubła. Rząd przygotowując ustawę dał samorządom możliwość naliczania opłat w zależności od ilości osób w gospodarstwie domowym lub aby opłatę liczyć na podstawie zużytej wody. Można też opłatę zryczałtować, ale wydaje się, że rozwiązanie, aby jedną identyczną stawkę płaciło „gospodarstwo domowe” bez względu na ilość domowników, jest najmniej sprawiedliwa. Nowelizacja ustawy idzie też w kierunku możliwości stosowania systemów mieszanych.
Szklarska Poręba , w której oprócz oficjalnie zarejestrowanych pensjonatów i hoteli są też kwatery prywatne oraz apartamentowce. Ustawa nie pozwala na wprowadzanie różnych sposobów naliczania opłaty w zależności od rodzaju mieszkania. Bo jak odróżnić mieszkanie od tzw. apartamentu jeśli oba są w tym samym bloku? Znane są przykłady ze Szklarskiej Poręby, gdzie właściciele tzw. apartamentów nie płacą za śmieci, a podrzucają je do publicznych kubłów.
Najlepiej można to zobrazować przykładem: jak naliczyć opłatę za wywóz śmieci od tzw. apartamentu? Na opłaty „od kubła” nie pozwala ustawa. Właściciel „apartamentu” (czy też „mieszkania wakacyjnego”), może oświadczyć, że tylko on z niego korzysta. Wówczas urząd będzie musiał mu udowodnić, że jest inaczej. Do tego są potrzebni kolejni pracownicy, którzy zajmą się kontrolami, udowadnianiem, przeprowadzaniem procedury administracyjnej itp.
Natomiast jeśli przyjmie się zasadę, że opłata od śmieci będzie naliczana do każdego zużytego m3 wody wówczas znika problem oświadczania i sprawdzania ile osób faktycznie żyje w danym mieszkaniu/domu. Wiadomo, że im więcej osób tym większe zużycie wody. To samo dotyczy „szarej strefy”. Nawet jeśli ktoś nie ma zarejestrowanej działalności gospodarczej, a wynajmuje turystom „kwatery”, wówczas wiadomo, że będzie miał większe zużycie wody i tym samym zapłaci za śmieci wyprodukowane przez turystów.
Przedsiębiorcy (niewielkie rodzinne pensjonaty) dotychczas za wywóz nieczystości płacili tyle samo bez względu na obłożenie w swoim obiekcie. Według nowego systemu, jeśli nie ma turystów, wówczas jest mniejsze zużycie wody, a tym samym mniejsza opłata za wywóz nieczystości.
Oczywiście, że żaden system nie jest doskonały. Wiadomo, że są obiekty, które kradną wodę stosując różne obejścia liczników. Spółka wodociągowa prowadzi kontrole i eliminuje takie dzikie podłączenia. Są też domy, które mają własne ujęcia wody. Dlatego tak ważna jest nowelizacja ustawy, aby można było wprowadzić systemy mieszane i tam, gdzie nie można uzależnić naliczenia opłaty śmieciowej od zużycia wody, wprowadzić inny sposób.
Na pewno inny sposób naliczania będzie obowiązywać firmy (nie dotyczy osób, które działalność gospodarczą prowadzą we własnym domu). W ich wypadku opłata za śmieci będzie uzależniona od ilości m2 wykorzystywanych pod działalność – bo tylko taką możliwość daje obecnie ustawa.
Choć Rada Miasta nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji co do sposobu rozliczania i stawek którego są wciąż obliczane, to wiadomo, że na pewno opłacać się będzie segregować śmieci. Wówczas cena będzie najniższa. Znacznie więcej zapłacą ci, którzy nie segregują. Przy czym system przewiduje kontrole tego co wrzucamy do kubłów. Jeśli ktoś zadeklaruje segregację, a do pojemnika wrzuci śmieci nie posegregowane, wówczas będzie naliczana najwyższa opłata.