×

Uwaga

There is no category chosen or category doesn't contain any items

Zakończyła się IV edycja Husqvarna Tour, czyli zawody psich zaprzęgów w Szklarskiej Porębie - Jakuszycach. W niedzielę odbył się tam ostatni z trzech, wyścig finałowy. W  poszczególnych kategoriach zwyciężyli dwaj Czesi i jeden Polak. Największe podziękowania należą się jednak 400 psim zawodnikom, którzy przyjechali na ten weekend z całej Europy.

Piątkowy wyścig był dramatyczny. Silnie wiejący wiatr, padający śnieg, mróz i wszechogarniające ciemności dały się wszystkim we znaki. Maszerzy i ich psy musieli zmagać się z tymi trudnymi warunkami tylko przy użyciu niewielkich latarek czołowych oraz światełek na głowach zwierząt.

Do pokonania były dwa rodzaje tras, o długości 15 i 31 kilometrów. Pierwsi zawodnicy wystartowali o godz. 17.00, a ostatnie zjazdy na metę odnotowano ok. 22.00. Jednym z najtrudniejszych punktów była tzw. Kopalnia. – Jeszcze o północy zwoziliśmy z trasy naszych ludzi funkcyjnych – opowiada przedstawiciel organizatora, Radosław Ekwiński.

W nocy spadła duża ilość śniegu. Pracownicy Stowarzyszenia „Bieg Piastów” robili wszystko, aby przygotować jakuszyckie trasy na poranny sobotni wyścig. Zawodnikom, mimo trudnych warunków, ponownie udało się przejechać odległości średnio i długodystansowe.

Jako faworytów wymieniano wówczas Czecha Pavla Pfeifera oraz niemieckiego zawodnika, Karla Habermanna. Ten ostatni znany jest także jako „zaklinacz psów”. Jego zwierzęta nigdy nie muszą być na uwięzi, ponieważ nie odchodzą od niego na odległość większą niż 2 metry. – Kiedy jest czas startu, psy same ustawiają się na swoje miejsca w zaprzęgu, a Karl tylko je przypina do linek – potwierdza Radosław Ekwiński.

Niedzielny wyścig rozpoczął się pod znakiem mgły, ale z czasem było coraz lepiej. Wszyscy zawodnicy mieli tym razem do przejechania skrócony o połowę dystans 16 kilometrów. W kategorii nielimitowanej zwyciężył po raz kolejny Pavel Pfeifer i jego 10 huskich. Nieoczekiwanie pierwsze miejsce w kategorii limitowanej zajął Polak, Grzegorz Burzyński. Natomiast czeski zawodnik, Pavel Jamorsky zwyciężył w jeździe na nartach biegowych z przypiętymi do siebie psami.

Po 12 latach przerwy w Polsce, do zawodów psich zaprzęgów powróciły nagrody finansowe. Pula głównego sponsora Husqvarna wynosi 13 tys. zł. Pierwsze trzy miejsca w każdej z kategorii zostaną nagrodzone. – Psy przywiozły do Jakuszyc śnieg i mamy nadzieję, że tak już będzie każdego roku – podsumował tę niezwykłą 3-dniową przygodę przedstawiciel organizatora.

Tekst  Karolina Wojtaś
Zdjęcia: Karolina Wojtaś i Paweł Popłoński