×

Uwaga

There is no category chosen or category doesn't contain any items

Szklane plakaty i papierowe sny rzeczywiste

Sudeckie Centrum Kultury i Sztuki w Szklarskiej Porębie otworzyło 2 maja nową, dubeltową wystawę. Połączenie dwóch różnych technik i tematów nie wynika li-tylko z chęci wypełnienia przestrzeni. Pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego rysunki i witraże łączy podwójne skojarzenie: kontrast i precyzja.

 Galeria oksymoronów Galeria oksymoronów Galeria oksymoronów Galeria oksymoronów

Plakatowa światłozabawa

Pracownia witrażowa Akademia Szklanej Inspiracji działająca przy Jeleniogórskim Centrum Kultury, od 2000 roku wykształciła liczne grono witrażystów. Prowadzone przez szeroko znaną artystkę szkła Edytę Kullę zajęcia, corocznie podsumowuje wystawa prac adeptów tej trudnej sztuki obrazowania. Przez ostatnie miesiące akademicy zmagali się z wyjątkowym tematem: PLAKAT. Nie banalny afisz zawiadamiający o pośledniej okazji, ale rasowy, artystyczny plakat filmowy, teatralny i społeczny Polskiej Szkoły Plakatu. Niektórzy podopieczni E. Kulli, ambitne zadanie jeszcze sobie utrudnili, wybierając złożone, wyrafinowane plakaty. Poradzili sobie jednak doskonale! Zaprezentowane efekty udowadniają, że nawet odtwarzanie cudzej kreacji, zmieniając technikę, nabiera zupełnie nowego oblicza, oryginalnego, a zarazem zyskującego duży walor zdobniczy. Wszak witraż to niezwykle wdzięczna sztuka zamieniania światła w obrazy. Wiele ją łączy z fotografią, czy wręcz z bardzo nowoczesnym wideoartem.

Irena Myśliwiec, szlifująca swój talent w ASzI już kilka lat zdradziła, że jej praca wygląda nieco odmiennie od zamierzenia, bowiem szkło jakie zakupiła nie nadawało się do wypału. Dzięki temu KABARET z podobizną Lizy Minnelli nabrał niebywałej mocy. Na pytanie dlaczego akurat plakat przekładali na trudne medium witrażu (?), pani Irena odpowiedziała, że Edyta Kulla zawsze tak zaskakuje uczniów i nie pozwala na kompromisy.

Wystawa, zapewniająca niemałe doznania estetyczne, a gromadząca ponad 20 plakatów-witraży ma jeszcze jeden nietuzinkowy wymiar: przypomina i inspiruje do ich nowego przeczytania. One zaś przywołują wspomnienia, zwłaszcza wśród starszej widowni, wielu świetnych dzieł filmowych i teatralnych. Dostajemy więc w skondensowanej postaci bardzo bogatą wycieczkę po kulturalnym ogrodzie.

Galeria oksymoronów Galeria oksymoronów Galeria oksymoronów

Ilustracja fantazji

Jacek Knap z nieodległego od izerskiej krainy Wlenia, nie jest zawodowym plastykiem — pracuje jako pedagog. Tworzy hobbystycznie, a ulubioną techniką jest rysunek. W niej właśnie wykonane prace przywiózł na wystawę do Szklarskiej Poręby.
Wystawiał już indywidualnie i z innymi twórcami w Polsce: we Wleniu, Lwówku Śląskim, Jeleniej Górze, Oleśnicy oraz zagranicą. Ilustrował tablice rozstawione przy ścieżce edukacyjnej na zamek Lenno w swoim mieście. Czasem sięga po inne techniki artystycznego wyrazu: malarstwo naścienne, niekiedy tradycyjne, portret, karykatury.

Na wystawionych w SCKiS rysunkach znajdziemy wiele motywów regionalnych, głównie domostw murowano-szachulcowych, jakich na pograniczu śląsko-górnołużyckim mamy bez liku. Wpływ okolicy w jakiej rysownik mieszka, przeziera także przez pojawiający się tu i ówdzie krajobraz. Jednak rysunek Knapa nie jest rzemieślniczym odwzorowaniem widywanej rzeczywistości. Owszem, wiele jej w jego rysunkach, lecz niemal każdy zawiera, choćby minimalną, dozę fantazji, świata baśni, snów.

Z rysunków wlenianina bije kontrast: realistyczna technika, detalicznie oddane obiekty i modele, stapiają się z fantastycznym lub filozoficznym przesłaniem, poetyckim ładunkiem treści zmuszającej do zastanowienia. Wśród kilkunastu prac w galerii przy ul. Grabskiego 5 znajdziemy też rysunki zakrawające wręcz na satyryczną grafikę prasową, dowcipne, z nutą humoru.
To nie jest pospolita sztuka do ozdabiania korytarzy prowincjonalnego domu kultury. Jacek Knap zasługuje na baczną uwagę.

Obie wystawy można oglądać w weekendy do 20 czerwca 2019 r. Warto.

 A. Lipin