Otwarcie szlaku Hofmana - odsloniete tablice

 

Pierwszym punktem programu dnia, po przywitaniu i wprowadzeniu zgromadzonych do kawiarni w ESPLANADZIE, była projekcja filmu dokumentalnego pt. Wlastimil Hofman – wybitna postać spod Szrenicy. Przedstawia on malarza, jego życie w Szklarskiej Porębie, ale również obchody Roku Hofmanowskiego. Oglądając podsumowanie kilkudziesięciu wydarzeń odbywających się w ciągu 2017 roku, mogliśmy przypomnieć sobie bogaty program jaki miasto przygotowało, by uczcić swego wybitnego mieszkańca.

Po seansie filmowym przeszliśmy do niższej części parku, gdzie wzdłuż alejki rozstawione zostały ogromne sztalugi. W odsłonięciu skrytych pod płótnami tablic dopomogły dzieci z przedszkola KRYSZTAŁEK w Szklarskiej Porębie. Sztaluga po sztaludze odkrywały przed nami kolejne obrazy Wlastimila Hofmana, będące zarazem tablicami informacyjnymi ścieżki. Dla wielu zaskoczeniem była pusta sztaluga. Niektórzy z gości pomyśleli nawet, że to efekt kradzieży!
Tymczasem to świadomy zabieg. Ma być zachętą do pójścia w ślady artysty Hofmana – tym razem malarskie. Zainspirowany twórczością malarza, albo widokami, które można ujrzeć z miejsca ustawienia sztalugi – ktoś być może zechce namalować obraz?

W piątek jedyny raz sztalugi-tablice można było ujrzeć razem, bowiem już od poniedziałku 24 września montowane są w terenie, na ścieżce dydaktycznej. Rozlokowane w miejscach ważnych dla życia i twórczości Wlastimila Hofmana przycupnęły:
• przy Galerii Państwa Korpalów
• w pobliżu Parku Miejskiego Esplanada
• przy szkole nr 5 im. Wlastimila Hofmana i w pobliżu kościoła p.w. Bożego Ciała oraz cmentarza
• przy Domu Carla i Gerharta Hauptmannów
• opodal stacji kolejowej z widokiem na Karkonosze (to ta pusta)
• przy kościele w Szklarskiej Porębie Dolnej
• przy "Wlastimilówce" – domu artysty
• na ul. W. Hofmana, w pobliżu muzeum JUNA – dawnej karczmy, w której Hofman zatrzymał się poszukując miejsca do życia w Szklarskiej Porębie; tablica znajduje się zarazem nieopodal domu Jana Sztaudyngera – literata, wieloletniego przyjaciela malarza, za namową którego W. Hofman przybył do Szklarskiej Poręby.

 

 

  • Hits: 288
  • Hits: 301
  • Hits: 320
  • Hits: 255
  • Hits: 278
  • Hits: 276
  • Hits: 291
  • Hits: 270
  • Hits: 275
  • Hits: 289
  • Hits: 284
  • Hits: 319
  • Hits: 269
  • Hits: 260
  • Hits: 288
  • Hits: 286

 

Na miejsce wystawy nie bez powodu wybrano Rodzinny Park Rozrywki ESPLANADA, bowiem to w nim odbyła się pierwsza wystawa prac Wlastimila Hofmana w Szklarskiej Porębie. Żona artysty, Ada Hofman na sznurku i przy pomocy klamerek do bielizny rozwieszała prace malarza, a spacerowicze byli pierwszą szklarskoporębską widownią.

"Podobnie jak Pani Ada, my również zaprezentowaliśmy taką galerię prac w plenerze. Goście otwarcia szlaku mogli podziwiać reprodukcje obrazów mistrza, jak przed laty rozwieszone na sznurkach, co wprowadziło nas w klimat epoki", opowiada o uroczystości Marlena Grochowska z Referatu Promocji Miasta, pomysłodawczyni ścieżki ŚLADAMI WLASTIMILA HOFMANA.

Podczas jej otwarcia można było również oglądać prace konkursowe uczniów SP im. Wlastimila Hofmana inspirowane postacią mistrza oraz plakaty zapowiadające wydarzenia Roku Hofmanowskiego.
Na zakończenie, kiedy przy grzejącym wesoło słonku raczyliśmy się pysznymi ciastami i kompotem rabarbarowym przygotowanym przez kawiarnię w ESPLANADZIE, wysłuchaliśmy samego... WLASTIMILA HOFMANA! Nie, nie – to nie żadne czary, ani seans spirytystyczny. Nagranie z wypowiedzią mistrza jest w zasobach Jeleniogórskiej Biblioteki Cyfrowej.

Uroczystość zaszczycili obecnością: Mirosław Graf – gospodarz miasta, przedstawiciele instytucji miejskich, mieszkańcy osobiście znający W. Hofmana, a niekiedy nawet mu pozujący, Stanisław Szewczyk – wykonawca sztalug dla obrazów-tablic na ścieżce i wielu innych gości. Pośród nich byli też z nami autorzy przewodnika po ścieżce dyd. ŚWH: kierowniczka oddziału Muzeum Karkonoskiego w Szklarskiej Porębie Domu Carla i Gerharta Hauptmannów – Bożena Danielska oraz prezes zachodniosudeckiego oddziału PTTK – Krzysztof Tęcza. Niewielką, lecz bardzo treściwą książeczkę można otrzymać bezpłatnie w miejskiej informacji turystycznej. Poza ciekawostkami z życia malarza w mieście, prezentuje miejsca na ścieżce wiodącej jego ŚLADAMI, przez ok. 12 kilometrów, ukazującą sporą część miasta. Jest oznakowana zielonym pędzelkiem na białym tle.

Choć Rok Hofmanowski za nami, premiera filmu z jego podsumowaniem i otwarcie ścieżki – także, nie oznacza to końca pamięci o Panu Wlastimilu. Rodzą się kolejne pomysły korzystające z otwartej ścieżki, nowe inspiracje do atrakcyjnego i ciekawego opowiadania o sztuce, malarstwie i pięknie Gór Naszych...