W dniu 15 sierpnia przy pięknej pogodzie obok Parafii p.w. M. Kolbe
odbył się festyn „Maksymilianki”. Na miejscu rozstawione były stoiska z
domowymi wypiekami i napojami. Głodomory miały okazję zasmakować pajdy
chleba ze smalcem, bigosu i żurku.
Głównym punktem festynu była loteria. Każdy los wygrywał, a wśród
fantów znalazł się nawet rower górski. Zebrane pieniądze, jak co roku
przeznaczane są na organizację imprezy „Mikołajkowej” dla dzieci.
Nie obyło się bez niespodzianek na godzinę przed oficjalnym rozpoczęciem „Maksymilianek” przeżyliśmy chwilę strachu. Okazało się, że pod deskami sceny - osy zadomowiły się na całego budując dla siebie okazałe gniazda. Na szczęście na miejsce w szybkim tempie dotarła niezawodna Straż Pożarna ze Szklarskiej Poręby. Strażak w odpowiednim kombinezonie bezpiecznie usunął nieproszonych gości. Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą, że impreza odbędzie się bez zakłóceń. Wielki ukłon i serdeczne podziękowania dla Straży Pożarnej za okazaną pomoc .
Festyn rozpoczął się o godz. 13:00 przywitaniem gości przez gospodarza - proboszcza Bogusława Sawaryna. Następnie na scenie zaprezentował się zespół dziecięcy z Piechowic, a potem band Trend-Music grający standardy polskich i światowych przebojów. Na scenie wystąpił w barwnych strojach ludowych Zespół Pieśni i Tańca z Legnicy.
Cały czas do tańca i wspólnej zabawy zachęcał proboszcz, który znany jest mieszkańcom miasta z nieocenionych zdolności konferansjerskich i talentu wokalnego. Uczestnicy imprezy pod okiem „wodzireja” aktywnie brali udział w występach artystycznych. Miejsce przed sceną natychmiast zapełniło się tańczącymi parami i pojawił się nawet „roztańczony pociąg ludzi”, któremu przewodniczył ksiądz Adam.
Na zakończenie „Maksymilianek” wysłuchaliśmy udanego koncertu Tomasza Kamińskiego. Koncert gwiazdy wieczoru spodobał się publiczności, więc nie obyło się bez bisów.
Tekst i zdjęcia