×

Notice

There is no category chosen or category doesn't contain any items

Pogoda niczym natura kobiety, zmienną jest. Tak też było w sobotę 27 czerwca na Polanie Jakuszyckiej, która jeszcze wczesnym rankiem witała nieśmiało przebijającym się słońcem. Ale na godzinę przed startem Maratonu Szklarskiego było już wiadomo, że ten dzień będzie mglisty, a na domiar złego prognozy mówiły, że po południu można się spodziewać  ulew i gwałtownych burz.

Z tego też powodu podjęta została decyzja o zmianach na trasie i skróceniu czasu wyścigu. Ostatecznie maraton rozegrano na dwóch dystansach: piccolo i grande (28 i 56 km).
Na pierwszym zwycięzcą został Eneasz Popiół ze Świeradowa, a na drugim triumfował Dariusz Poroś z Wrocławia.
Mimo nieciekawej pogody uczestnicy wyścigu byli zadowoleni. Trasa prowadziła drogami szutrowymi, na których nie brakowało kałuż. Błota nie zabrakło na ostatnich metrach przed metą. Było też gdzie się zmęczyć na dwóch podjazdach. Szczególnie "samolot" dawał w kość. Gęsta mgła ograniczająca widoczność powodowała, że podjazd "ciągnął" się w nieskończoność. Górska pogoda kolejny raz udowodniła, że to ona dyktuje warunki.

Kolejny wyścig z cyklu Karkonosze Tour MTB zaplanowany jest też w Szklarskiej Porębie. 18 lipca późnym popołudniem pod wyciągiem na Szrenicę odbędzie się już III wyścig australijski. To nie typowe zawody, połączenie cross country z zasadami australijskich wyścigów torowych, podczas których na każdym okrążeniu odpada jeden zawodnik. Tu nie ma przebacz. Chcąc wygrać trzeba od początku jechać w czołówce.

Tekst i zdjęcie Piotr Kaczmarski

wyniki:
Piccolo

1 miejsce: Popiół Eneasz, Świeradów - Zdój / Elita; 1:01:40,16
2 miejsce: Kokot Sławomir, Oława / Elita: 1:09:06,69
3 miejsce: Jezierski Radosław, Podgórzyn / Masters I; 1:11:42,47

Grande
1 miejsce: Poroś Dariusz, Wrocław / Elita; 2:08:10,09
2 miejsce: Antczak Roman, Mysłakowice / Masters I; 2:10:11,35
3 miejsce: Ignaczak Rafał, Jelenia Góra / Masters I; 2:12:18,08

więcej na stronie organizatorów www.mtb.karkonosz.pl