Podczas tegorocznych wakacji wielu z Państwa odwiedzając miejscowości turystyczne zauważy plakaty lub materiały promocyjne ozdobione humorystycznym rysunkiem Andrzeja Mleczki. Przedstawia on wielkiego królika i przerażonego człowieka, którym towarzyszy hasło „Nie bądź jeleń – weź paragon”.
Co to takiego, zastanawiacie się zapewne?
Otóż, to prowadzona przez Ministerstwo Finansów w miejscowościach wypoczynkowych całej Polski kampania społeczna, ma na celu wzmocnić świadomość społeczną i wiedzę o korzyściach płynących z posiadania paragonu. Wydanie paragonu w sklepie, barze czy restauracji ma duże znaczenie nie tylko dla kupującego, ale również dla wszystkich podatników.
Dlaczego?
Ponieważ robiąc zakupy to my-nabywcy jesteśmy ostatni w łańcuszku kupujący-sprzedający-kupujący i jako ostatni, płacimy podatek VAT zawarty w cenie towaru. Ten podatek sprzedający nam towar powinien zapłacić do urzędu.
Kiedy mamy pewność że sprzedawca to zrobił?
Tylko wtedy, gdy „nabił transakcję na kasę” i wydał nam paragon. Jeśli tych czynności nie wykonał, mamy prawo upomnieć się o paragon a sprzedawca ma obowiązek nam go wydać
Zatem pamiętajmy, bierzmy paragony, gdyż:
- Ułatwiamy sobie złożenie reklamacji.
- Mamy możliwość porównania cen.
- Wspieramy uczciwą konkurencję.
- Mamy pewność, że nie zostaliśmy oszukani.
- Zmniejszamy szarą strefę.
- Dokładamy starań, żeby zapłacony przez nas w cenie podatek trafił do budżetu państwa.
Michał Karczmarek
Rzecznik prasowy
Urzędu Kontroli Skarbowej
we Wrocławiu