×

Hinweis

There is no category chosen or category doesn't contain any items

Ciekawe spotkanie ze Zbigniewem Niedźwieckim Ravicz autorem „Grzechu Przemilczenia” zgromadziło wielu miłośników literatury . Przemieniło się w spektakl autorsko-aktorski podczas którego w plastyczny sposób przedstawiono kulisy problemu przemocy.

Aldona Struzik aktorka Teatru Polskiego we Wrocławiu a zarazem wykładowca krakowskiej PWST barwne przedstawiła fragmenty promowanej książki. Za motto przewodnie twórczości autora mogą posłużyć słowa z tej powieści „ Nikomu nie wolno spojrzeć krzywdzie w oczy i spokojnie zasnąć”. Pisarz podejmuje w niej trudne zagadnienia społeczno-obyczajowe, takie jak przemoc w rodzinie, zakładach poprawczych i więzieniach. Powieść ma charakter dydaktyczny, ukazując dokąd prowadzi balansowanie na granicy norm społecznych.

Drugim biegunem twórczości literackiej pisarza są pozycje o zabarwieniu psychologiczno-filozoficznym. Dobrym tego przykładem jest seria książek napisana pod kątem ludzi parających się słowem mówionym, pt. FacSimile tomy 1 - 4 oraz jej kontynuacja, Sugestie słowa, tomy 1 - 3. Ostatnią pracą w tej dziedzinie jest książka Groteski słowa, tom 1. Pozycja ta napisana jest w formie słownika o charakterze alternatywnym. W odróżnieniu od innych tego rodzaju dzieł, Groteski słowa kładą nacisk nie tyle na rzeczowość, ile na duchowość zebranych tam definicji.
Po części oficjalnej spotkania nastąpiła część równie przyjemna, a nawet słodka podczas której publiczność została poczęstowana tortem w kształcie książki.

Autor był oblegany przy sprzedaży swoich książek a wpisy dobierał indywidualnie, trafnie do osoby kupującej. Wieczór przebiegał w przyjemnej przesyconej intelektem atmosferze dzięki obecności członków Związku Nauczycielstwa Polskiego a także uczestników UTW zasilających autografami swoje dzienniczki specjalnie do tego przeznaczone.

MOKSiAL dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do tego kulturalnego wydarzenia a w szczególności: Pani  Aldonie Struzik, Panu Zbigniewowi Niedżwieckiemu Ravicz i Państwu Beacie i Zbigniewowi Czekaj.