- Dla takich chwil warto żyć! - mówili uradowani uczestnicy niedzielnego Biegu dla Wiekiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Jakuszycach. Przebiegli na nartach w doskonałej formie siedem kilometrów w najpiękniejszym dniu sezonu... Nad Górami Izerskimi jeszcze nigdy tej zimy tak pięknie nie świeciło słońce. Dla WOŚP zebrano 16 376 zł 54 gr.
Nie było wyników, nagród, klasyfikacji ani opłaty startowej. Były datki (co najmniej 30 zł) do puszki WOŚP, pięć stopni mrozu i trzystu pięciu uczestników z całej Polski. Kto chciał, gnał jak strzała od startu do mety na Polanie Jakuszyckiej przez Dolny i Górny Dukt. Inni spacerowali.
- Pobiegłem spokojnie, a teraz czekam na córkę, która zapisała się na Bieg Piastów na pięćdziesiąt kilometrów. Trzeba więc sporo pobiegać! - opowiadał na mecie Wiesław Dul.
- Wszystko jak najbardziej w porządku! - oceniała sytuację na trasie Kinga Dziadkowiec-Michoń, finiszująca w towarzystwie swojego taty.
Na miano bohaterów dnia zasłużyli także bez wątpienia wspaniali wolontariusze z Piechowic, którzy po raz kolejny włączyli się do akcji społecznej Stowarzyszenia Bieg Piastów. Renata Szwinta i Martyna Szwinta, Magda Kerbua, Joanna Wąsiecka i Ewelina Czyż przygotowały stoisko pełne pyszności własnej roboty, głównie wypieków.
Służyły jako fanty w loterii,w której każdy los wygrywał, a dochód przeznaczony został dla WOŚP.
Licytowano także, m. in., pamiątki od sportowców oraz przejażdki ratrakiem i skuterem.
- Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tak znakomitego wyniku, w szczególności zawodnikom, wolontariuszom i sponsorowi – mówią organizatorzy ze Stowarzyszenia Bieg Piastów.
Specjalne podziękowanie dla wolontariuszy z Zespołu Szkół Technicznych i Licealnych w Piechowicach oraz z ZHP w Jeleniej Górze.