×

Hinweis

There is no category chosen or category doesn't contain any items

VII obchody otwarcia mostka na Izerze

W słoneczną, wręcz upalną sobotę 16 lipca po raz siódmy już doszło do spotkania samorządowców ze Szklarskiej Poręby, Harrachova i Korenova na mostku nad Izerą.

Obecni byli ludzie, dzięki którym ta idea po wielu latach starań i zabiegów została 15 lipca 2005 r. urzeczywistniona; przybył Jaroslav Husak, który odtworzenie mostka przed laty zainicjował, był starosta Korenova Marek Lubos czy Stanisław Kornafel, prezes Towarzystwa Izerskiego-ludzie, którzy tę ideę czynnie wprowadzili w życie.

Należy tylko przypomnieć, że do uzyskania zgody na odtworzenie granicznego mostka na Izerze należało przed laty uzyskać 17 (!) decyzji z urzędów centralnych Pragi i Warszawy, nie wspominając o biurokracji lokalnej szczebla regionalnego. Po oficjalnych wystąpieniach reprezentantów trzech samorządów, w których podkreślano rolę regionalnej współpracy pomiędzy naszymi zaprzyjaźnionymi gminami, Polacy i Czesi z apetytem zajadali się kiełbaskami z ogniska i raczyli się wyśmienitym piwem z browaru w Harrachovie.

Ucztującym dostojnie przygrywała czeska kapela, a rozmowy o wspólnych planach i przedsięwzięciach dotyczących wspólnego zagospodarowania Gór Izerskich toczyły się przez wiele godzin.

Mostek na Izerze ma ciekawą historię. Od co najmniej XVII w. przez Góry Izerskie przebiegała "Stara Droga Celna", zwana również "Starą Szklarską Drogą". Prowadziła ze Szklarskiej Poręby przez graniczny most na Izerze, do znanej z wydobycia kamieni szlachetnych i hutnictwa szkła wsi Jizerka. W miejscu drewnianego, który zniszczyła wielka powódź z 1899 r., wybudowany został łukowy most żelbetonowy, który został oddany do użytku dnia 8 sierpnia 1901 r. Most na Izerze koło Bukovca był jak na owe czasy budowlą doprawdy nowoczesną, wyjątkową. Czytaj więcej...

Rocznicowe spotkanie przy mostku było też okazją do zamknięcia kolejnej, czwartej już edycji „Ekoglass Festiwal 2011”, którego dokonał Igor Wójcik, kurator tego jakże ciekawego i ważnego dla Szklarskiej Poręby przedsięwzięcia. W stacji turystycznej Orle można było obserwować pracę hutników przy aż dwóch plenerowych piecach przeznaczonych do wytopu szkła artystycznego, z których jeden obsługiwał Tomasz Gondek ze Szklarskiej Poręby, a drugi studenci wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na kiermaszu można było nabyć barwną szklaną biżuterię w wyjątkowo przystępnych cenach.(Przemysław Wiater, foto: Feliks Rosik)