Po emocjonującym i śnieżnym ostatnim dniu długiego weekendu, 4 maja zaskoczył nas pięknym, zimowym porankiem.
W nocy z 3 na 4 maja temperatura spadła poniżej zera. Ponad 30 cm
warstwa śniegu nie stopniała więc tak szybko, jak to się zazwyczaj dzieje
przy okazji opadów o tej porze roku.
Poranne, zimowo - wiosenne widoki zachwyciły zarówno mieszkańców Szklarskiej
Poręby jak i gości, którzy ze względu na niezwykle trudne warunki drogowe postanowili opóźnić swój wyjazd po majowym
weekendzie.
Warunki do jazdy, mimo nocnego przymrozku, bardzo się zresztą poprawiły. Drogi są już czarne i mokre.
Spokojnie więc można ze Szklarskiej wyjechać i do niej przyjechać, choćby po to aby podziwiać niespotykane wiosną zimowe pejzaże. Tym bardziej, że w wiosennym słońcu śnieg szybko topnieje.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na stronie zostały zrobione 4 maja 2011 roku. (A. Kaczmarska)
